niedziela, 22 lipca 2012

Aktywne zabawy ORIGAMI

     Wakacje to okres, w którym maluchy się nudzą i proszą rodziców o wspólną zabawę. Nie wszystkim uśmiecha się klęczenie na dywanie i bawienie się z dzieckiem klockami, autkami czy laleczkami. Fajnym sposobem na nudę są zabawy plastyczne - dziecko bawi się, a jednocześnie rozwija manualnie, kształtując swoją wyobraźnię, poczucie estetyki i precyzję. Na rynku takich książeczek jest mnóstwo. Warto by rodzice mieli kilka z nich w domu, najlepiej o zróżnicowanych technikach plastycznych.
     Dzisiaj prezentuję jedną z takich książeczek z własnego księgozbioru (jestem nauczycielem, więc takie książeczki wykorzystuję także w pracy).
      ORIGAMI z serii Aktywne zabawy wydawnictwa IBIS to świetna książka dla początkujących. Zawiera instrukcje wykonania łatwych modeli z papieru. Instrukcje przedstawione są w sposób bardzo przystępny (dzieci mogłyby je wykonać nawet bez pomocy dorosłych). Wszystkie składanki i sposoby ich wykonania pokazane są krok po kroku i dodatkowo opisane (obrazki są tak czytelne, że tekst jest nawet zbędny).
Taka praca z dzieckiem to wspaniała szansa na miłe spędzenie wspólnego czasu. Zachęcam.


       Z serii Aktywne zabawy dostępne są także tytuły: "Kamienni przebierańcy", "Zwierzaki z plasteliny" i "Magiczna masa papierowa", których ja niestety nie posiadam :(
        Aha książeczka kosztuje śmieszne pieniądze - sugerowana cena to zaledwie 8,90, a w książeczce są 42 instrukcje.

niedziela, 15 lipca 2012

Maria Konopnicka, Na jagody

     Wydawnictwo SBM stworzyło ślicznie ilustrowaną serię "Dziecięca klasyka", wśród której m.in. znalazły się utwory polskich poetów Juliana Tuwima czy Marii Konopnickiej. W moje ręce wpadła jedna z takich książeczek "Na jagody" Marii Konopnickiej.
     Jak dziś pamiętam gdy w pierwszej klasie czytałam tę książkę (w innym wydaniu), a potem robiłam ilustracje do zeszytu lektur :) To znana opowieść wierszowana o pięknym lesie i jego mieszkańcach. Rzecz się dzieje w dniu imienin Jankowej mamy, kiedy synek wybrał się na jagody, by zrobić mamie niespodziankę. Jednak trudno znaleźć w wielkim lesie jagodowe pole - na szczęście z pomocą Jankowi przyszedł krasnoludek Jagodowy król...
       Tekst jest dość trudny w odbiorze, jednak to klasyka! Jeśli czytany w odpowiedniej intonacji każde dziecko sens zrozumie.Ogromnym walorem książeczki są przepiękne ilustracje - połączenie zdjęć autorstwa Anny Olszańskiej z rysunkami Witolda Vargasa daje niesamowity efekt. Ilustracja Dworu królewskiego to prawdziwe mistrzostwo! Piękne!


Powyższe zdjęcie zaczerpnięte ze strony http://sbmarketing.pl/bl1-06.html.

sobota, 7 lipca 2012

Niutuś i wielki bałagan

         "Niutuś i wielki bałagan" to świetna książeczka dla najmłodszych. Nadaje się dla tych całkiem malutkich jako czytadło do poduszki, jak i dla tych, które zaczynają samodzielnie czytać, gdyż ma duże litery. Książka ma zaledwie 28 stron i stosunkowo niewiele tekstu, ale wystarczająco, by dzieci poznały opowieść o Niutusiu i... się nie znudziły :) Książeczka zawiera urocze ilustracje, postać Niutusia jest wprost bajeczna. Dzieci z pewnością będą chciały słuchać książeczki i przyglądać się obrazkom wiele razy.
        Niutuś to uroczy, nieco niezdarny miś. Pewnego, deszczowego dnia zamierzał wybrać się ze swoim przyjacielem Gryzakiem pochlapać się w kałużach. Niestety okazało się, że nie może znaleźć jednego kalosza. Nie było go nigdzie w pokoju, więc zajrzał do schowka, gdzie był wielki bałagan. Szukając kalosza znalazł kilka zagubionych wcześniej rzeczy, ale też wiele zupełnie niepotrzebnych. Gdy znalazł wreszcie zagubionego kalosza postanowił wrzucić wszystkie pozostałe przedmioty do schowka i udać się na podwórko. Niestety okazało się, że nigdzie nie ma Gryzaka! Niutuś od razu odgadł gdzie szukać Gryzaka - na pewno wrzucił go przez nieuwagę razem z innymi rzeczami do schowka. Przerażony zaczął szukać swego przyjaciela, ale chociaż wyjął już prawie wszystkie rzeczy nadal go nie widział. Na szczęście Gryzak się odnalazł. Niutuś postanowił posprzątać swój wielki bałagan zanim wyjdzie na podwórko, by w przyszłości uniknąć takich sytuacji. Po wysprzątaniu schowka przyjaciele wyszli na podwórko gdzie świetnie się bawili.
         Autor w tej zabawnej historyjce w sposób prosty, bardzo przystępny uświadamia dzieciom, że nie warto bałaganić, gdyż można na tym wiele stracić.